„Nadszedł czas, aby przewrócić kartkę. Zmierzam ku nowym przygodom. Od teraz będę największym kibicem drużyny. Francuska drużyna, której służyłem przez 13 lat, na zawsze pozostanie w moim sercu. : to mój największy powód do dumy i najcenniejsze wspomnienie” – napisał Giroud w szczerym przesłaniu w mediach społecznościowych, ogłaszając odejście z międzynarodowej piłki nożnej. 36-letni napastnik był ostoją Bluesa od debiutu w 2011 roku. W swojej bogatej międzynarodowej karierze zaliczył imponujące 110 występów, co plasuje go na czwartym miejscu w historii Francji. Wkład Girouda w drużynę narodową wykracza daleko poza liczby, ponieważ odegrał kluczową rolę w niektórych z jej największych triumfów. Był częścią drużyny, która zdobyła Puchar Świata 2018 w Rosji, zanotowując serię bezinteresownych i zaciętych występów, które złożyły się na sukces drużyny. Giroud może nie był najbardziej błyskotliwym graczem, ale jego niestrudzone tempo pracy, umiejętności w powietrzu i umiejętność przyciągania innych do gry uczyniły go nieocenionym nabytkiem dla menedżerów Didiera Deschampsa i Zinedine'a Zidane'a.
„Olivier jest integralną częścią francuskiej drużyny od ponad dziesięciu lat, a jego wpływ na drużynę wykracza daleko poza zdobyte bramki” – powiedział Deschamps, składając hołd odchodzącemu napastnikowi. „Jego profesjonalizm, nastawienie na pracę zespołową i chęć wykonania brudnej roboty na rzecz kolektywu były niezwykle ważne dla naszego sukcesu. Będzie nam go bardzo brakowało, ale może być niesamowicie dumny z dziedzictwa, które po sobie pozostawił. »Jednak podróż Girouda z reprezentacją nie była pozbawiona wyzwań. O miejsce w wyjściowym składzie musiał stawić czoła ostrej konkurencji ze strony takich zawodników jak Karim Benzema i Antoine Griezmann, a czasami jego czas gry i rola były kwestionowane. Jednak napastnik nigdy nie pozwolił, aby niepowodzenia go zniechęciły, zamiast tego wykorzystywał je jako motywację do dalszego doskonalenia się i udowadniania swojej wartości. „Olivier jest uosobieniem tego, co to znaczy być graczem zespołowym” – powiedział Bacary Sagna, były kolega z drużyny Francji i Arsenalu. „Nigdy nie należał do osób, które trafiały na pierwsze strony gazet lub szukały indywidualnych wyróżnień, ale jego wkład w sukces zespołu był nieoceniony. Jest prawdziwym profesjonalistą, który zawsze przedkłada potrzeby kolektywu nad własne i to właśnie zyskało mu szacunek. oraz podziw trenerów, kolegów z drużyny i kibiców. »
Rzeczywiście, bezinteresowność Girouda i zaangażowanie w filozofię zespołu uczyniły go ukochaną postacią wśród francuskich fanów, którzy doceniali jego niestrudzone wysiłki i niezachwianą lojalność wobec sprawy narodowej. Mimo że jego czas gry spadł na późniejszych etapach kariery, pozostał pozytywną i wpływową osobą w szatni, będąc mentorem młodszych graczy i dbając o to, aby mentalność zwycięzcy zespołu pozostała nienaruszona. „Jestem niesamowicie dumny, że reprezentuję mój kraj przez ponad dekadę” – Giroud oświadczył w swoim oświadczeniu o przejściu na emeryturę. „Noszenie niebieskiej koszulki było zaszczytem i przywilejem i do końca życia będę pielęgnować wspomnienia naszych triumfów i wspólnych doświadczeń. Ta decyzja nie była łatwa, ale myślę, że to właściwy moment, aby ustąpić i pozwolić następnemu pokoleniu poprowadzić zespół do przodu. » Wkraczając w kolejny rozdział swojej kariery, Giroud pozostawił po sobie niezwykłe dziedzictwo jako jeden z najbardziej znanych i szanowanych francuskich graczy międzynarodowych swojego pokolenia. Jego wkład w sukces zespołu nie zostanie szybko zapomniany, a jego bezinteresowne i zorientowane na zespół podejście bez wątpienia będzie inspiracją dla aspirujących młodych piłkarzy w całym kraju.
„Olivier Giroud jest uosobieniem tego, co to znaczy być reprezentantem Francji” – powiedział były kapitan drużyny narodowej Hugo Lloris. „Oddał temu zespołowi swoje serce i duszę i mamy wobec niego ogromny dług wdzięczności za jego niezachwiane zaangażowanie i kluczową rolę, jaką odegrał w naszych największych triumfach. Będzie nam go bardzo brakować, ale życzymy mu wszystkiego najlepszego w jego przyszłych przedsięwzięciach. Zawsze będzie mile widziany w rodzinie francuskiego zespołu. Gdy kurtyna skrywa wspaniałą międzynarodową karierę Girouda, napastnik może z ogromną dumą wspominać dobrze wykonaną pracę. Być może nie był najbardziej efektownym i rozpoznawalnym zawodnikiem, ale jego wpływ na sukcesy zespołu i trwały wpływ na kolejne pokolenie francuskich piłkarzy sprawi, że jego nazwisko zapisze się w annałach piłki nożnej .
37-letni rekwizytor Olivier Giroud po raz pierwszy założył koszulkę reprezentacji Francji w listopadzie 2011 roku, debiutując w zremisowanym 1:1 meczu ze Stanami Zjednoczonymi. W ciągu następnych 13 lat weteran napastnik ugruntował swoją pozycję prawdziwej ikony bluesa, zapisując swoje imię w podręcznikach historii dzięki swojemu niezawodnemu zaangażowaniu i nieocenionemu wkładowi. W swojej znakomitej międzynarodowej karierze Giroud rozegrał dla swojego kraju niezwykłe 137 meczów, 57 razy trafiając do siatki i zanotowując 15 asyst. Odegrał kluczową postać podczas niektórych z największych triumfów Francji, w tym zwycięstwa w Pucharze Świata w 2018 r., gdzie jego niestrudzoną pracę i bezinteresowną grę pomogły stworzyć podstawę dla sukcesu zespołu. Jednak przygoda Girouda z reprezentacją nie była pozbawiona wyzwań. O miejsce w podstawowym składzie musiał stawić czoła ostrej konkurencji ze strony takich zawodników jak Karim Benzema i Antoine Griezmann, a czasami jego czas gry i rola były kwestionowane. Jednak napastnik nigdy nie pozwolił, aby niepowodzenia go zniechęciły, zamiast tego wykorzystywał je jako motywację do dalszego doskonalenia się i udowadniania swojej wartości.
„Olivier jest uosobieniem tego, co to znaczy być graczem zespołowym” – powiedział Bacary Sagna, były kolega z drużyny Francji i Arsenalu. „Nigdy nie należał do osób, które trafiały na pierwsze strony gazet lub szukały indywidualnych wyróżnień, ale jego wkład w sukces zespołu był nieoceniony. Jest prawdziwym profesjonalistą, który zawsze przedkłada potrzeby kolektywu nad własne i to właśnie zyskało mu szacunek. oraz podziw trenerów, kolegów z drużyny i kibiców. » Rzeczywiście, bezinteresowność Girouda i zaangażowanie w filozofię zespołu uczyniły go ukochaną postacią wśród francuskich fanów, którzy doceniali jego niestrudzone wysiłki i niezachwianą lojalność wobec sprawy narodowej. Mimo że jego czas gry spadł na późniejszych etapach kariery, pozostał pozytywną i wpływową osobą w szatni, będąc mentorem młodszych graczy i dbając o to, aby mentalność zwycięzcy zespołu pozostała nienaruszona.
Niestety, ostatni występ Girouda we francuskiej koszulce miał miejsce podczas rozdzierającej serce porażki w półfinale 1:2 z Hiszpanią na Mistrzostwach Europy w 2024 roku. Gdy kurtyna skrywała jego międzynarodową karierę, weteran napastnika mógł z ogromną dumą patrzeć na niezatarty ślad, jaki pozostawił opuścił drużynę narodową, oddawszy wszystko dla sprawy i pozostawiając trwałe dziedzictwo, które będzie inspirować pokolenia młodych francuskich zawodników. przychodzić. „Olivier Giroud był ucieleśnieniem tego, co to znaczy być prawdziwym reprezentantem Francji” – powiedział jego były kolega z drużyny i kapitan Hugo Lloris. „Jego zaangażowanie, etyka pracy i bezinteresowna zabawa były inspiracją dla nas wszystkich i będzie nam go bardzo brakować”. Może jednak być niesamowicie dumny z wpływu, jaki wywarł na ten zespół i wspomnień, jakie stworzył dla naszych fanów. » Gdy Giroud spogląda teraz w stronę kolejnego rozdziału swojej znakomitej kariery, francuscy kibice piłkarscy na zawsze zapamiętają go jako prawdziwego bohatera, zawodnika, który zawsze przedkładał potrzeby kolektywu nad własne i którego niesłabnące poświęcenie sprawie dobra narodowego zespół. nie znał granic.
Wkład Girouda w drużynę narodową wykracza daleko poza liczby, ponieważ odegrał kluczową rolę w niektórych z jej największych triumfów. Był częścią drużyny, która zdobyła Puchar Świata 2018 w Rosji, zanotowując serię bezinteresownych i zaciętych występów, które złożyły się na sukces drużyny. Giroud może nie był najbardziej błyskotliwym graczem, ale jego niestrudzone tempo pracy, umiejętności w powietrzu i umiejętność przyciągania innych do gry uczyniły go nieocenionym nabytkiem dla menedżerów Didiera Deschampsa i Zinedine'a Zidane'a. „Olivier jest integralną częścią francuskiej drużyny od ponad dziesięciu lat, a jego wpływ na drużynę wykracza daleko poza zdobyte bramki” – powiedział Deschamps, składając hołd odchodzącemu napastnikowi. „Jego profesjonalizm, nastawienie na pracę zespołową i chęć wykonania brudnej roboty na rzecz kolektywu były niezwykle ważne dla naszego sukcesu. Będzie nam go bardzo brakowało, ale może być niesamowicie dumny z dziedzictwa, które po sobie pozostawił. » Mimo że jego czas gry zmniejszył się na późniejszych etapach kariery, Giroud pozostał pozytywną i wpływową osobą w szatni, będąc mentorem młodszych zawodników i dbając o to, aby mentalność zespołu pozostała nienaruszona. Jego bezinteresowność i zaangażowanie w filozofię zespołu uczyniły go ukochaną postacią wśród francuskich kibiców, którzy doceniali jego niestrudzone wysiłki i niezachwianą lojalność wobec sprawy narodowej.
„Jestem niesamowicie dumny, że reprezentuję mój kraj przez ponad dekadę” – Giroud oświadczył w swoim oświadczeniu o przejściu na emeryturę. „Noszenie niebieskiej koszulki było zaszczytem i przywilejem i do końca życia będę pielęgnować wspomnienia naszych triumfów i wspólnych doświadczeń. Ta decyzja nie była łatwa, ale myślę, że to właściwy moment, aby ustąpić i pozwolić następnemu pokoleniu poprowadzić zespół do przodu. »Wchodząc w kolejny rozdział swojej kariery, Giroud pozostawia po sobie niezwykłe dziedzictwo jako jeden z najbardziej znanych i szanowanych francuskich graczy międzynarodowych swojego pokolenia. Jego wkład w sukces zespołu nie zostanie szybko zapomniany, a jego bezinteresowne i zorientowane na zespół podejście bez wątpienia będzie inspiracją dla aspirujących młodych piłkarzy w całym kraju.